Kursy i szkolenia

Prawo Yerkesa-Dodsona działa nie tylko na myszach

Może to zabrzmi zaskakująco, ale oryginalny wniosek z eksperymentu Dodsona, który brzmiał:

„Im łatwiejszy nawyk do nauczenia się, tym silniejszy musi być bodziec, aby ten nawyk najszybciej opanować; im trudniejszy nawyk do nauczenia się, tym słabszy bodziec pozwala najszybciej opanować nawyk”

…powstał w wyniku badań nad myszami. Później, badania zostały powtórzone na kotach i one również pokazały to samo.

Dziś owe prawo rozumiane jest trochę inaczej. Nie było tu bowiem nic powiedziane o procesie pobudzenia a jedynie o natężeniu bodźców niezbędnych do uczenia się – jeżeli zadanie jest trudne, potrzebujemy słabszego bodźca.

Sporo zresztą zamieszenia z tym prawem, ponieważ w zależności od danego badacza / psychologa jako zmiennych w wykresach wykorzystuje się poziom lęku, stresy, pobudzenie, a wyjaśnia się nimi szybkość uczenia, efektywność uczenia się czy jakoś wykonania zadania. Jest tu zatem spore pole do nadużyć, co zauważyli już P.A. Hancock i H.C. Haney. Opisali ją jako „over-siplistic”) czyli zbyt uproszczoną propozycję. Jeśli kogoś interesowałoby, jak to z prawem yerkesa dodsona było, zapraszam do przeczytania artykułu https://moderator.edu.pl/jak-to-z-prawem-yerkesa-dodsona-bylo/

Przy teście Rorschacha, Yerkes-Dodson to „pikuś”

W przypadku prawa opisywanego przed chwilą, zachodzi pole do nadużyć, nadinterpretacji, jednak jakiś ogólny sens pozostaje zachowany i pewne badania naukowe zostały zrealizowane. W przypadku zaś chociażby plam Rorschacha mamy do czynienia z oczywistą bzdurą, którą wciąż jest chętnie powielana. To tylko wierzchołek góry lodowej. Cały „przemysł” paraterapeutyczny, NLP, różne, szkoldiwe techniki które mogą doprowadzić do naprawdę ciężkich stanów, depresji a nawet spowodować targnięcie się uczestnika na własne życie – czy terapeuci ponoszą za to odpowiedzialność? W zdecydowanej większości przypadków niestety nie.

Podsumowując, prawo Yerkesa-Dodsona – choć nadinterpretowane – dostarcza zarysu pewnej ogólnej zasady dotyczącej nawyków. Cięzko powiedzieć coś na temat pobudzenia w korelacji z trudnością zadań, jednakowoż jest to w dalszym ciągu mniejsze nadużycie niż w przypadku różnych form i metod terapeutycznych, szkodliwych, a dostępnych współcześnie i to za niemałe pieniądze.

0
0
0